MA DOM- 3 latek Yuki

Poznajcie Yukiego. Został nam przekazany przez schronisko w Mońkach i kilka dni temu przyjechał do hoteliku. Przyjęcie Yukiego jest "nadprogramowe" bo nie mieliśmy już tak naprawdę przewidzianego miejsca i środków żeby przyjąć kolejnego psa pod opiekę. Pani Sylwia, która wypatrzyła go w schronisku, zorganizowała jego transport i z naszym upoważnieniem odebrała psa. Zaoferowała również, że będzie pokrywać koszty hotelowania dopóki któryś z naszych obecnych podopiecznych nie znajdzie nowego domu. Wiemy jednak, że jest to dla niej spory wydatek, dlatego jeśli ktoś chciałby dorzucić się do kosztów utrzymania   koleżki to zachęcamy do wpłat na nasze konto: 
Fundacja dla Zwierząt Akity w Potrzebie
 82 1440 1387 0000 0000 1000 8875 tytułem "darowizna Yuki".
Yuki jest młodym, około 3 letnim psiakiem, który został prawdopodobnie porzucony. Z informacji jakie otrzymaliśmy przed odebraniem go wiemy, że do schroniska przyjechał w marcu, był bardzo słaby i wycieńczony. Stwierdzono u niego zaawansowaną babeszjozę. Jak widać wyszedł z tego i prezentuje się jako całkiem przystojny kawaler. W schronisku był nieufny w stosunku do obcych, potrafił warczeć i odstraszać. Wybrał sobie tam dwie osoby, które tolerował. Jaki jest u nas?
Jest bardzo zrównoważony, stonowany i spokojny, a jego zachowanie można z powodzeniem określić jako "akicia godność". W stosunku do obcych jest miły,  ale nie nadmiernie wylewny. Łaskawie zjada podawane mu smaczki, przychodzi je nawet wymuszać, ale nie jest nachalny. W stosunku do osób, które już zna pozwala sobie na większe ekstrawagancje w postaci radosnych podskoków, przytulasów i tańca radości. Z innymi psami dogaduje się dobrze, z ciekawością podchodzi do nowych kolegów,  potrafi zachęcić do zabawy i nie prowokuje bójek. Jednak, kiedy jakiś pies jest zbyt natarczywy, Yuki potrafi pokazać mu, co o tym sądzi. Na smyczy chodzi ładnie, w domu też potrafi się zachować. Na pewno nie jest to pies, który od samego początku znajomości będzie chciał się przytulać i pozwoli sobie na duże spoufalanie się. Na takie rzeczy trzeba sobie po prostu zasłużyć. Szukamy dla niego domu, który uszanuje jego dumę i da mu przestrzeń na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji. Yuki dogada się z innym psem, pod warunkiem, że nie będzie to bardzo energiczny i natrętny osobnik, bo tacy mogą go wyprowadzać z równowagi. Stosunek do kotów jest nam niestety nieznany.  Jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony.

Yuki został adoptowany.
Serdecznie dziękujemy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *