Yoko trafiła do nas z powodu ugryzienia dziecka sąsiadów oraz powarkiwania na domowe dzieci. Panna ma 5,5 roku i jest z niej naprawdę fajna i kontaktowa dziewczyna, która nie przejawia żadnych niepożądanych zachowań. Bardzo fajnie reaguje na człowieka, choć w stosunku do obcych bywa uprzejma, ale niezbyt chętna na wylewności. Sama inicjuje kontakt, jednak potrafi też ignorować nowe osoby i zajmować się swoimi sprawami. W stosunku do osób, które już lepiej zna pozwala sobie na większe ekstrawagancje w postaci radosnych podskoków, kręciołków radości i nadstawiania zadka do czochrania. Jest to pies, który pięknie czyta człowieka i jeśli człowiek umie czytać sygnały psa, nie ma mowy o żadnych zgrzytach. Charakterek ma iście Akici! Wie jak się zaprezentować, żeby wkupić się w łaski, umie też znaleźć lukę w obowiązujących zasadach i próbować zrobić coś po swojemu. Yoko ładnie chodzi na smyczy, zna też wiele komend, które wykonuje, jeśli ma na to ochotę, lub jeśli argumenty trzymane w ludzkiej ręce są wystarczająco atrakcyjne. W stosunku do innych zwierząt jest spokojna, nie interesuje się psami, które kręcą się obok niej. Ma więc szansę dogadać się ze spokojnym samcem. W stosunku do kotów jest bardzo ciekawska i mocno się nimi interesuje, jednak nie wykazuje w stosunku do nich agresji. Dla Yoko szukamy domu, który miał już akitę, lub psa w podobnym typie. Biorąc pod uwagę powód jej trafienia do nas nie wydamy jej do domu, w którym są małe dzieci. Panna przebywa w DT pod Poznaniem, jest wykastrowana.
Yoko została adoptowana!
Serdecznie dziękujemy.